Uwaga na ciastka!
Księstwo Sarmacji na swoich stronach korzysta z „ciastek” (ang. cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zerknij tutaj.
Wątpię by chodziło o jakąś aplikacje :), nie ta epoka :)
A co do 2 zdjęcia to pewnie baronet widział je jak pierwszy raz zobaczył artykuł, po czym postanowił napisać komentarz, wchodząc w artykuł poraz drugi :) to jest... Bardzo logiczne :) ✓ (nie trzeba nie chwalić wystarczy wyżebrzone serce ;) ten piSMOK to jednak czyni cuda :-)
Powie pan coś więcej?
No cóż reklama teraz szerzy się gdzie tylko się ta :) nie moja wina ;)
Ja, jako obecnie jedyny zoolog w Sarmacji zechce się wepchać :) jak zbiore odpowiednią liczbę Libertów zamierzam założyć Encyklopedię Sarmacką :) więc już z góry zapraszam do współpracy :)
Wątpię aby król abdykował w przeciągu następnych 6 msc :)
Bo mnie jeszcze nie było ;) mapy to coś co mnie kręci bardziej niż zwierzęta xD tylko matma jest lepsza :D
To taka mała aluzja jeżeli chodzi m.in. o mnie ? W każdym razie w młodzieży należy pokładac nadzieję :) bo jak starsza część ludzi ucieknie to kto ich zastąpi jak nie właśnie nowe pokolenie ? To chyba dobrze że społeczeństwo jest młodsze ;), po za tym dociera do nas dużo nowych osób, więc nie grozi nam całkowite wymarcie ;)
A co do sercowania to nie wiem co się ludziom nie podoba ... Serce to serce :) była nawet akcja o sercowaniu, że jak się zasercowało 10 razy to się jakąś nagrodę dostaje :) (czy coś takiego)
Ostatnim razem kiedy wicehrabia gratulował mi zwycięstwa w wyborach (jeszcze przed ich końcem), to sromotnie przegrałem.
Więc tym razem wielmożny wybaczy, jeżeli wstrzymam się z komentarzem aż do czasu podania wyników przez KKW.
Poza tym szczególnie przykro mi że zrezygnował pan z pełnionej funkcji, gdyż przez ten miesiąc kiedy doszedłem do społeczności Sarmacji nie udało mi się poznać pana rządów na tyle aby móc je teraz ocenić :(
A tak wogule to może ktoś miał zamiar się zająć kosmosem virtualnym? Bo też miałem w planach się za to wziąć ;)
Drodzy Sarmaci i Sarmatki, co się stało z dzisiejszą polityką? Odpowiedź wydaje się prosta, wypaliła się, powiało nudą i rutynowością, bądź też upłynął jej termin przydatności. Małymi krokami można dojść do takich konkluzji. Po pierwsze, na scenie politycznej nie ma żadnej wyrazistej partii politycznej, frakcji czy też grupy, mającej w zanadrzu kompleksowy program oparty na konkretnych postulatach, oraz kadry. Tu obecnej ekipy rządowej nie zaliczam jako trwałego i skrystalizowanego bytu politycznego. Z tego względu, iż w żaden sposób nie można określić ich spójności ideologicznej, światopoglądowej, czy też nawet politycznej. Współpraca jest raczej oparta na zasadzie umowy zlecenie, chcecie coś zrobić ja wam daję możliwość. Kooperacja bardziej przypomina relacje szef, pracownik niż wspólny front walki w imię jasno określonych interesów z perspektywą na dalszą współpracę w przyszłości w imię celów wyższej racji.
Czyli
1. FvH albo
a) doprowadził do dymisji kanclerza RJvT
b) mylę się .
2. FvH chciał sporu , to go ma :) więc teraz nie rozumiem tej wypowiedzi:
I w kwestii sprostowania nikt nikogo się nie pozbywał, sam Wicehrabia podjął decyzje o tym że podaje się do dymisji. I właśnie taka manipulacja słowem i zdarzeniami, faktami, jak to czyni Wielmożny choćby w tym artykule to przykład dlaczego nikt nie ma ochoty na zabawę w politykę - a przynajmniej ja nie mam ochoty.
No ale dalej. Von Thornie, chcesz zobaczyć że można inaczej? Można, trzeba chcieć. Ale jeżeli nikomu się nie zechce nic się nie zmieni. Tym bardziej że tylko dzięki temu że byłeś kanclerzem była opozycja. Teraz nie ma kanclerza nie ma opozycji i sytuacja ciemności egipskich. Tak jak "przewidział" FvH . Więc teraz ja się zapytuje co będzie dalej? Ja mogę zgadywać :
Obniży się demografia w Sarmacji i albo mikronacje zyskają na popularności albo czeka nas ta sama sytuacja co niedawno w Surmenii :/ a nie chciałbym aby to się teraz stało.
Ja jestem Pana fanką! <rzuca stanik>