Grodzisk, 22.09.2018 r.
Wasze Książęce Wysokości,
Szanowne Panie, Szanowni Panowie.
Jak zapewne kilka osób wie, a co na pewno większość Was zauważyła, w ostatnim czasie moja aktywność jest obniżona. Pojawiły się też zaległości, które postarałem się nadrobić, jednak sytuacja taka jest daleka od komfortowej. Nie będę ukrywał, iż porwał mnie wir trwającej kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi 2018 r., w których to nie tylko jestem kandydatem z trzeciego miejsca na liście, aktywnie działam w sztabie, ale także pełnię rolę rzecznika prasowego całego komitetu. W związku z czym nie mam zupełnie głowy i czasu na to by poświęcać się relaksacyjnej zabawie w mikronacje.
Wobec powyższego podjąłem decyzję, iż począwszy od północy przez maksymalnie długi czas, to jest kolejne 21 dni, do końca dnia 14 października 2018 r., udam się na urlop i powołam Regenta, który w moim imieniu obejmie władzę książęcą w Kraju.
Mój wybór
ponownie padł na Remigiusza Lwowskiego hrabiego von Hochenhaüsera. Jego Książęca Wysokość zamieszkuje Sarmację od blisko czterech lat i doskonale z powierzanych zadań się wywiązuje, zyskując tym samym nasze nie tylko uznanie, ale i zaufanie. Wierzę, że tym razem niespodziewane wydarzenia nie zmuszą mnie do przerwania Regencji, a Remigiusz doskonale sobie w tej roli poradzi. Powodzenia i spokoju.
Rozumiem, że po zwycięskich wyborach można liczyć na abdykację, by JKM mógł pełnić funkcję na 100%, a nie na pół gwizdka? To będzie olbrzymia strata dla Księstwa, ale rozumiemy priorytety.
To działa w dwie strony. Kiedyś postawy reprezentowane przez Was byłyby nie do zaakceptowania na stolcu książęcym, co też pokazuje, jak bardzo staniała mitra. Staniała do tego stopnia, że sami czuliście się w potrzebie przypominać słownie, że jesteście monarchą.
Natomiast bardzo mnie cieszy skorzystanie z mojej rady, wyrażonej na Ćwirku (chociaż, niestety, wówczas odrzuconej). Sarmacja nie potrzebuje księcia w wersji demo.
https://youtu.be/ECewrAld3zw
Tyle napisałem.
Jednak Wy, jak to Wy, nie umiecie czytać ze zrozumieniem (a może umiecie, ale po prostu ignorujecie co się do Was pisze całkowicie umyślnie) i każde zdanie przeciwko Wam zawsze sprowadzacie do "jeszcze niedawno nie do pomyślenia były podobne słowa, podobne wycieczki, podobne postawy" lub "bardzo staniał honor i szlachecka/arystokratyczna dusza".
Nie będzie mnie o honorze i postawach arystokratycznych pouczał człowiek, który ani jednego, ani drugiego nigdy nie posiadał. Tym bardziej człowiek, który instytucję Księcia sprowadził do poziomu rynsztoku, całkowicie niszcząc jego wizerunek i szacunek, którym był darzony. Noblesse oblige? W którym miejscu? Gdzie przykład, którym powinniście być? Mam szukać gdzieś pomiędzy kolejnymi pyskówkami na forum lub w komentarzach? Nie umiecie się zdystansować od czegokolwiek i pewnie zaraz po tym komentarzu zaczniecie albo zawzięty atak na mnie albo płaczliwe chlipanie i wołanie o pomstę do nieba, bo co ten diuk, jak on niegodnie się zachowuje do pozycji. Zależy jak się Wam w slipach jaja ułożą.
Diuk na swój tytuł i szacunek zapracował ciężką pracą, a nie czczą gadaniną. Was wybrano w głosowaniu po festiwalu kłamstw, niedotrzymanych obietnic i stręczycielstwa po prywatnych wiadomościach.
Powodzenia w wyborach. Liczę,że wygracie.
Doskonale rozumiem to, że chcecie się pochwalić, że cieszy Was to. Ale moim zdaniem dużo lepiej byłoby zrobić to poza oficjalnym komunikatem.
Cóż jednak. Nie znając Waszych realnych predyspozycji do polityki, ani potrzeb Torunia… Po prostu pozostaje mi życzyć powodzenia.
Gryfino, 1. na liście. PiS. xd