Artykuł pochodzi z numeru 116 Przeglądu Politycznego

Przegląd Polityczny, niegdyś jedna z największych gazet opiniotwórczych mikroświata, działająca od 2007 roku ostatni raz publikowała dokładnie 19 listopada 2011 roku, opisując najwybitniejsze postaci sclavińskie z okazji uroczystości Dnia Zasłużonych. Dziś ponad rok od ostatniego numeru, Przegląd Polityczny powraca prezentując czytelnikom numer 116 z dnia 24 listopada 2012 roku.

Rezygnując z aktywnego wirtualnego życia oraz opuszczając tym samym stanowisko Namiestnika Królestwa Sclavinii. Decyzja podyktowana była tym, iż ukończyłem studia magisterskie oraz skupiłem się na poszukiwaniu pracy oraz nowych wyzwań w dorosłym życiu. Ostatnim moim celem przed odejściem było doprowadzenie sprawy do końca i włączenia Królestwa Sclavinii w skład Korony Księstwa Sarmacji. Można zatem powiedzieć, że tak samo jak w 2007 roku, tak w 2011 miałem przyjemność być tym, który zapewnił byt i bezpieczeństwo swojej wirtualnej Ojczyźnie.

Odchodząc miałem nadzieję, że nowe pokłady ludzkie, który zasilają Księstwo Sarmacji zasiedlą pogrążone w kompletnym chaosie Królestwo Sclavinii i wspólnie z moim następcą (przyp. Michał August Staropodlaski) odbudują, chociaż w części, klimat dawnej Rzeczpospolitej Sclavińskiej. Śledząc później z ukrycia już losy Królestwa dochodziłem do wniosku, że już nigdy nie uda się odbudować czegokolwiek co nawiązywałoby poziomem do mikronacji z lat 2007 - 2009.

Dnia 19 listopada 2012 roku przypomniawszy sobie o Dniu Zasłużonych, postanowiłem z ciekawości odwiedzić terytorium Księstwa Sarmacji i zobaczyć czy dzisiejsze Królestwo Sclavinii z nowymi już władzami na czele kultywuje prastare tradycje i chociaż po części oddaje cześć, bądź co bądź swoim przodkom. Zgodnie jednak z moimi przypuszczeniami, kryzys mikroświatowy nie ominął również Królestwa Sclavinii i nie znalazłem jakiejkolwiek zmianki o tak ważnym dniu. Zmobilizowało mnie to zatem do powrotu, kolejnego z resztą i podniesienia przysłowiowej rękawicy!

Wszyscy już moi współtowarzysze, których znałem i nie raz współpracowałem odeszli i praktycznie, biorąc pod uwagę stan osobowy Królestwa Sclavinii, który przedstawił mi urzędujący Namiestnik, pierwszy raz w historii nie znam obywateli legitymujących się narodowością sclavińską. Nie zniechęca mnie, lecz wręcz przeciwnie, zachęca do działania ze zdwojoną siłą. Zauważyłem, że wśród dzisiejszego społeczeństwa sclavińskiego zauważalny jest brak wiadomości dotyczących historii Królestwa. Zobowiązałem się zatem do przygotowania i wygłoszenia wykładów dotyczących historii narodu sclavińskiego, które będę publikował zarówno na forum jak i korzystając z Przeglądu Politycznego w formie artykułów na stronie głównej Księstwa Sarmacji.

Wierzę, że wspólnymi siłami zaktywizujemy Królestwo Sclavinii i przyciągniemy do Niego aktywnych mieszkańców, którzy w oparciu o dawne tradycje będą chcieli budować mikronację nowoczesną, świeżą i tworzącą nową historię, którą kiedyś ktoś będzie mógł przytaczać kolejnym pokoleniom.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować za gorące przywitanie mnie z powrotem na terytorium Księstwa Sarmacji. Wracam z wielkim sentymentem i mam nadzieję, że jeżeli czas i życie realne pozwoli zostanę z Wami jak najdłużej tylko się da!

Nikt jeszcze nie zasponsorował tego artykułu.

Ten artykuł lubią: Andrzej Swarzewski, Vladimir von Hochenhaüser, Marcin Sokołowicz-Iwanowicz, Adi Alatristé, Szymon Chojnacki de Ruth, Leszek de Ruth, Helwetyk Romański, Tomasz Sokołowicz, Karolina Aleksandra.