Wasza Królewska Wysokość Wicekrólu!
Szanowna Pani Premier!
Wasza Królewska Wysokość Regencie!
Wasze Ekscelencje Konsulowie!
Drodzy Sarmaci!
Drodzy Baridajczycy!
Drodzy Gellończycy i Starosarmaci!
Drodzy Teutończycy!
Drodzy Sclavińczycy!
Z
godnie z obietnicą złożoną Samorządom Księstwa w wystąpieniu z okazji XII Rocznicy Księstwa, mam zaszczyt i przyjemność poinformować Was, że dzisiaj upoważniłem Wicekróla Królestwa Baridasu, a w jego zastępstwie - Regenta, Premiera Gellonii i Starosarmacji, Króla Teutonii, a w jego zastępstwie - Regenta Teutonii, oraz Konsulów Królestwa Sclavinii do nadawania obywatelstwa sarmackiego.
Wiem, że zapowiadałem w wystąpieniu z okazji Rocznicy po prostu nowelizację ustawy, która pozwoli na to, jednak takie przepisy mogłyby być niezgodne z Ustawą Zasadniczą, ponieważ to mi nadaje ona uprawnienia do nadawania obywatelstwa. Dlatego, to ja mogę delegować swoje uprawnienia, a nie Sejm za mnie. Więc spełniam w drodze zarządzenia obietnicę dotyczącą możliwości nadawania obywatelstwa.
N
a początek upoważnienie jest w takim zakresie, w jakim jest. Chcę zobaczyć, jak będzie ono funkcjonowało i nie ukrywam, że w przyszłości zakres ten może być zwiększony, a Namiestnicy mniej skrępowani.
http://prawo.sarmacja.org/akt,6573.html
Szczerze mówiąc, więcej z tym upoważnieniem wiąże się obaw niż radości z niego płynących... Ale... zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Odkąd pamiętam, to zawsze Książę nadawał obywatelstwo. Z wyjątkami takimi, iż od czasu do czasu zajmował się tym Dwór. Ale jednak były to osoby z otoczenia samego Księcia. Uważam, że tak powinno pozostać.
Obawy moje budzi także samo Zarządzenie, a dokładniej, §2, ust. 2 oraz § 2, ust. 1 pkt 3. Nadawanie obywatelstwa z jednej strony jest tylko pozorne, bowiem Książę ma prawo zmienić decyzję wydaną przez osoby decyzyjne, ale z drugiej strony nie narzuca na Księcia jakkolwiek kontroli nad tym, komu nadaje się obywatelstwo, jeśli Książę nie wyrazi swojej opinii przez 3 dni.
Czy to Premier, czy Regent, czy Wicekról i tak mają dostatecznie wiele swoich obowiązków, więc czy potrzebne jest poniekąd narzucanie na nich kolejnego, iluzorycznego? Inna sprawa, że i tak zawsze lud wyrażał swoje poparcie we wniosku o nadanie obywatelstwa opublikowane przez mieszkańca. Przez wzgląd na te opinie Książę nadawał, bądź nie, obywatelstwo.
@Władysław von Vincis
Wie Pan, temat jest dość ważny, więc radziłbym o odrobinę ogłady, a Pańskie zdanie może zostać opacznie zrozumiane.
Dodatkowo mogę dodać iż obywatelstw nadajemy na tyle niewiele w skali roku, że to upoważnienie i tak jest w pewnym stopniu iluzją.
Bardzo dobrze, uważam że Namiestnicy prowincji powinni mieć możliwość swobodnego nadawania obywatelstwa.Sam jestem owocem takiego przywileju i nie widzę w tym nic dziwnego.